Tego nigdy bym się nie spodziewała.
Czekając na przystanku był czwartek,24 sierpnia 2012r.
Gdy wsiadłam do autobusu linii 100 ujrzałam to.
Poniedziałek, 12 sierpnia 2024r. ;O
Pierwsza myśl. O nieee! Mam 33 lata,wracam samotnie do domu, w dodatku do domu rodziców nocnym autobusem po kolejnym wieczorze spędzonym w musztardzie. A co najgorsze cały czas z poobdzieraną twarzą!
Całe szczęście, że stężenie alkoholu we krwi nie było na tyle duże co bym uwierzyła w tą sytuację.
Celowe czy przypadkowe działanie kierowcy?
Swoją drogą ciekawe jak będzie wyglądał ten dzień za 12 lat.